Google przejmuje polską spółkę technologiczną Semihalf
W strategicznym posunięciu, które do niedawna pozostawało poza centrum uwagi, Google sfinalizowało przejęcie Semihalf, czołowej polskiej firmy technologicznej z Krakowa.
© Semihalf
W świecie technologii, w którym przejęcia są na porządku dziennym, niektóre z nich potrafią zaskoczyć swoją skrytością. Tak było w przypadku Google, który po cichu przejął krakowską spółkę Semihalf, specjalizującą się w programowaniu niskopoziomowym.
Wiadomość o przejęciu, które miało miejsce rok temu, dopiero teraz ujrzała światło dzienne, podkreślając strategiczne posunięcie giganta z Doliny Krzemowej na polskim rynku technologicznym.
- Robimy czarną robotę, której nie widać, a bez której współczesne komputery i systemy nie mogłyby działać. Żeby zadziałał mikroprocesor, musi istnieć dla niego rozruchowy software i my m.in. taki software tworzymy. Można powiedzieć, że nasze oprogramowanie ożywia sprzęt - bez niego hardware pozostałby martwym artefaktem, do niczego nieprzydatnym – mówi Rafał Jaworowski, który założył Semihalf w 2006 r. wraz z przyjacielem Bartłomiejem Sieką.
Założona w 2006 roku firma Semihalf specjalizuje się w tzw. programowaniu niskopoziomowym, które jest niezbędne do działania nowoczesnych procesorów i systemów komputerowych. Firma, choć nie jest szeroko znana w Polsce, zdobyła uznanie na arenie międzynarodowej, współpracując z gigantami z Doliny Krzemowej i Izraela. Ważną grupę klientów Semihalf stanowią tzw. chip makerzy, czyli firmy projektujące nowe procesory, dla których Semihalf tworzy wspomniane oprogramowanie systemowe.
Mikroprocesory, będące szczytem osiągnięć technologicznych, są uznawane za jedne z najbardziej skomplikowanych urządzeń zaprojektowanych przez człowieka. W związku z tym, oprogramowanie stworzone do współpracy z tymi miniaturowymi potęgami obliczeniowymi musi być równie złożone i precyzyjne, aby w pełni wykorzystać ich możliwości.
W ofercie Semihalfu znajduje się również specjalistyczne oprogramowanie rozruchowe, które aktywuje się bezpośrednio po włączeniu komputera, jeszcze zanim zostanie załadowany główny system operacyjny, pełniąc funkcję analogiczną do BIOS-u w komputerach osobistych.
Semihalf ma także swój udział w projektowaniu zaawansowanych układów FPGA, które znajdują zastosowanie w najnowocześniejszych rozwiązaniach telekomunikacyjnych, sieciowych oraz w centrach danych, stanowiąc fundament dla urządzeń takich jak routery, przełączniki, punkty dostępowe, systemy zabezpieczeń czy inteligentne karty sieciowe.
W roku 2021 firma Semihalf odnotowała znaczący wzrost finansowy, osiągając zysk na poziomie 11,7 mln PLN oraz przychody w wysokości 37,4 mln PLN, co potwierdza jej dynamiczny rozwój i stałe dążenie do innowacji.
Google, który w marcu 2022 roku zainwestował ponad 3 mld PLN w warszawski kompleks biurowo-hotelowy, tym razem postanowił poszerzyć swoje kompetencje technologiczne, nabywając 100% udziałów w Semihalfie. Wartość transakcji, choć nieujawniona, może być znaczna, biorąc pod uwagę dwucyfrowe wielokrotności EBITDA, które są standardem wyceny spółek technologicznych.
Zespół programistów z Krakowa rozpoczął swoją przygodę z Google w 2010 roku, kiedy to rywalizowali z gigantem technologicznym Apple
W 2010 roku krakowska firma Semihalf rozpoczęła współpracę z Google, podejmując się ambitnego zadania stworzenia prototypu tabletu z dotykowym interfejsem użytkownika. Projekt był wyjątkowo kompleksowy, wymagający nie tylko zaprojektowania samego urządzenia, ale również dostosowania systemu Android do zupełnie nowej platformy. To przedsięwzięcie nabrało szczególnego znaczenia w kontekście oczekiwanego wówczas debiutu iPada od Apple.
To wczesne zaangażowanie w projektowanie zaawansowanych urządzeń położyło podwaliny pod dalszą specjalizację Semihalf w systemach operacyjnych. Firma pogłębiła swoje umiejętności, koncentrując się na rozwoju jądra systemu – kluczowej warstwy oprogramowania, która bezpośrednio współpracuje z mikroprocesorem. Osiągnięcia Semihalf obejmują wkład w rozwój niezbędnych komponentów dla takich systemów jak Linux, Unix, macOS, a ostatnio także ChromeOS, który napędza chromebooki.
- Semihalf dysponuje wyjątkowo zdolnym zespołem, który posiada rozległą wiedzę w dziedzinie projektowania i rozwijania systemów operacyjnych, w tym oprogramowania układowego, technologii sieciowych, wirtualizacji i wielu innych. Z nieukrywanym entuzjazmem oczekujemy na intensyfikację współpracy z tym zespołem, aby wspólnie podnieść jakość użytkowania ChromeOS – podkreślają przedstawiciele Google w komunikacie prasowym.
Źródło: Puls Biznesu
Zapraszamy na TEK.day Wrocław, 14 marca 2024. Zapisz się już dziś!
© tek.info.pl